Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vol7.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

.: okolice Krk :.

Dystans całkowity:5717.96 km (w terenie 983.80 km; 17.21%)
Czas w ruchu:257:25
Średnia prędkość:22.21 km/h
Maksymalna prędkość:68.10 km/h
Suma podjazdów:1097 m
Suma kalorii:3715 kcal
Liczba aktywności:117
Średnio na aktywność:48.87 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 90.12km
  • Czas 03:41
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 57.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kryzys na E7

Środa, 9 września 2009 · dodano: 09.09.2009 | Komentarze 0

Z Krakowa do Jędrzejowa...
Kilometry zrobione, trasa przejechana... Jestem zadowolony... Jechało się bardzo dobrze... Fajny wyjazd, mimo, że między samochodami... Ciężko było tylko na podjazdach, gdzie nie było pobocza... I po pobycie u kuzynostwa złapałem tytułowy kryzys, ciężko mi się jechało aż do Jędrzejowa, ale na szczęście było to "jedyne" 30km ;)
Zapomniałem dodać, że wg serwisu BIKELY, trasa miała łącznie przewyższeń: ok.850m

trochę zdjęć:

Pomnik Kadrówki w Michałowicach © vol7

Jazda prawie jak za autobusem ;p © vol7

To sem ja © vol7

Rynek w Słomnikach © vol7

Najwyższy punkt na trasie (to skąd zrobiłem zdjęcie, a nie 3 wieże ;) ) 400m n.p.m. © vol7

I wreszcie rodzinne miasto © vol7


trasa: dom => Dworzec Główny => Górka Narodowa => Węgrzce => Michałowice => Zerwana => Widoma => Domiarki => Wesoła => Słomniki => Prandocin => Wężerów => Szczepanowice => Miechów => Zapustka => Antolka => Cisia Wola => Książ Wielki => Moczydło => granica województw Małopolskiego i Świętokrzyskiego => Wodzisław => Klemencice => Mierzawa => Potok => Diament => Łączyn => Jędrzejów => rynek => dom

P.S.: A tak, dzisiaj przekroczone 3000km w tym roku...




  • DST 63.93km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 23.39km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci, przez Przeł. Sanguszki

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · dodano: 31.08.2009 | Komentarze 5

Dzisiaj do babci, zawieźć zrobioną wcześniej biżuterię dla cioci i kuzynostwa, które już wraca z wakacji do domu, do Niemiec.. Pojechałem trochę inaczej niż zwykle, krótszą, ale chyba bardziej wymagającą trasą... W każdym razie, fajnie się podjeżdża Sanguszki od strony Harbutowic ;D
Jechało się ciężko, bo wczoraj zawody w trupa, a dzisiaj na tych oponkach, to ciężko było...
Później powrót już tylko do Kalwarii, bo zimno i cimno ;) stamtąd już pociągiem do Krakowa...
Ładny wyjazd ;)
A. Średnia spadła, bo miałem 2km z kuzynem przejechane z średnią 10km/h ;p

Zrobiłem kilka zdjęć, ale telefonem:

Studnia z 1887 roku © vol7

Przełęcz Sanguszki © vol7

Pajęczyna - z komórki (ale mam zajebisty telefon ;D) © vol7

Kotek ;) - z komórki, ładnie, nie?:) © vol7


Biżuteria:
Komplet kolczyki i wisiorek dla cioci - Piasek Pustyni © vol7

Komplet kolczyki i wisiorek dla kuzynki - Jaspis © vol7


trasa: dom => Korona => Fotel Horum => Tyniec => Skawina => Rzozów => Radziszów => Wola Radziszowska => Krzywaczka => Biertowice => Sułkowice => Harbutowice => przełęcz Sanguszki => Palcza => dom babci => cmentarz => dom babci => Skawinki => Brody => Kalwaria Zebrzydowska-Lanckorona PKP




  • DST 30.80km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę mi się nie chciało

Piątek, 21 sierpnia 2009 · dodano: 21.08.2009 | Komentarze 1

Miałem jechać do Ojcowa, ale późno wyjechałem, przez co już mi się nie chciało... Dojechałem tylko do Czerwonego Mostu i pod kasztan, a później wróciłem sobie przez Bronowice i Błonia... Nic ciekawego...

trasa: dom => Secesja => Poczta Główna => Nowy Kleparz => park krowoderski => Czerwony Most => kasztan => Czerwony Most => Ikea => Bronowice => Błonia => Wawel => dom




  • DST 34.80km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 13.92km/h
  • VMAX 57.20km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beskid Makowski

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · dodano: 21.08.2009 | Komentarze 0

Pierwszy od dłuugiego czasu wyjazd w teren i to od razu w góry...
Pojechałem pociągiem do Kalwarii Zebrzydowskiej, bo miałem w planach przejechać przez góry do babci... Po drodze plany się zmieniły, ale o tym za moment...

W Kalwarii odwiedziłem klasztor, gdzie zrobiłem kilka zdjęć:

Pociągiem w góry © vol7

Klasztor w Kalwarii Zebrzydowskiej © vol7

Później udałem się na górę Żar (Żarek) 527m n.p.m., coby zobaczyć ruiny zamku, jednak nie były one zbyt okazałe:
Żar i ruiny zamku © vol7

vol na Żarze (527m n.p.m.) © vol7

Szybkie zdjęcie i dalej... Przez Dróżki Matki Boskiej dojechałem do głównej ulicy Palcza-Brody i stamtąd zacząłem piąć się w górę do Lanckorony. Byłem pierwszy raz w tej miejscowości, która dostała takie same prawa w czasie lokacji co Kraków (!), a rynek jest najbardziej stromym rynkiem na Szlaku Bursztynowym, jego pochyłość wynosi 9,5%!
Wnętrze chaty w Lanckoronie © vol7

Chaty przy rynku w Lanckoronie © vol7

Zobaczyłem ryneczek i ruiny zamku, które już były ciekawsze, a potem zjadłem batonika patrząc na panoramę góry Żar z której przybyłem...
Pomnik przed zamkiem i Magnus © vol7

Ruiny zamku na Lanckorońskiej Górze © vol7

Panoroma Żaru i klasztor w Kalwarii © vol7

Plany wymagały ode mnie odbicia na Skawinki, do cioci, gdzie zjadłem coś ciepłego... Zapadła decyzja o tym, że jadą nad Skawę się kąpać... Dla mnie była to dobra wiadomość, bo oznaczała ona że przejadę pasmem Chełmu (603m n.p.m.), gdzie też się udałem...
Widoczek w stronę Stronia © vol7

Tam w dole Zembrzyce © vol7

Chełm (603m n.p.m.) i kapliczka © vol7

Po drodze poszedł mi wentylek w przednim kole i musiałem już jechać ostrożniej, uważając na to, żeby mi powietrze nie zlazło, bo miałem tylko łatki, a dętki już nie...
W Zembrzycach połaziłem sobie po rzece i fotografowałem ważki:
Ważki dwie nad Skawą © vol7

Ważka nad Skawą © vol7

Ważka nad Skawą © vol7

Ważki nad Skawą © vol7

Ważka helikopter © vol7


Później z racji wentyla, na stację i pociągiem do Płaszowa...
To się urwło © vol7


trasa: Kalwaria Zebrzydowska-Lanckorona PKP => klasztor w Kalwarii => Żar (Żarek) 527m n.p.m. => Bugaj => Lanckorona => Lanckorońska Góra 545m n.p.m. => Lanckorona => Skawinki => Chełm Wschodni 581m n.p.m. => Chełm 603m n.p.m. => Starowidz 534m n.p.m. => Zembrzyce => rz. Skawa => Zembrzyce PKP




  • DST 75.20km
  • Czas 03:00
  • VAVG 25.07km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczyk u babci

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · dodano: 04.08.2009 | Komentarze 2

Zaspałem dzisiaj, ale zdążyłem kupić telefon dla wujka i wyjechać z Krakowa... Księcia Józefa do Tyńca i dalej przez Skawinę, w Trzebolu zatrzymałem się i pogadałem z kuzynką i dalej już było trochę gorzej... Do Palczy dojechałem z niezłym czasem... Później się rozpadało ;(
Powrót był już po deszczu, ale brak błotników przemoczył mnie całkowicie... W pociągu trochę wyschłem, a w domu rosołek i kąpiel...

trasa: dom => Dworzec Główny => Salwator => kładka => tor kajakowy => Tyniec => Skawina => Borek Szlachecki => Wielkie Drogi => Paszkówka => Przytkowice => Zebrzydowice => Kalwaria Zebrzydowska => Brody => Skawinki => Palcza => dom babci => Palcza => Skawinki => Brody => Kalwaria Zebrzydowska-Lanckorona PKP ==> Kraków Płaszów PKP => dom




  • DST 40.10km
  • Czas 01:31
  • VAVG 26.44km/h
  • VMAX 51.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Godzina "W"

Sobota, 1 sierpnia 2009 · dodano: 02.08.2009 | Komentarze 2

Dzisiaj była rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego... Godzina "W" zastała mnie na szybkim podjeździe, przy dźwięku syren z Wodociągów Krakowskich...

Byłem na lotnisku w Balicach, żeby przywitać się z rodzinką, która przyleciała na wakacje... Niedługo do nich pojadę... Później normalnie powrót przez Kryspinów, ale krótszą niż zwykle trasą...

Mam jeszcze zdjęcie pod wozem opancerzonym na Rynku (dzięki wojtas71 !):

vol pod wozem opancerzonym © vol7


trasa: dom => Stare Miasto => Błonia => Balice => Kryspinów => Salwator => Rynek Główny => dom

P.S.: Na Balice jechałem równe 40 minut ;)




  • DST 69.49km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 22.91km/h
  • VMAX 60.60km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zachód

Czwartek, 30 lipca 2009 · dodano: 30.07.2009 | Komentarze 0

Z Filipem na zachód od Krakowa, kupę podjazdów, fajne zjazdy... Czuję jednak zmęczenie ostatnimi dniami... Trzeba by odpocząć...

Przewyższenia ok 550-600m

trasa: dom => Korona => Wawel => Salwator => błonia => Balice => Burów => Aleksandrowice => Morawica => Brzoskwinia => Morawica => Cholerzyn => Kryspinów => tor kajakowy => Wawel => Korona => dom




  • DST 52.19km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.85km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejne kilometry

Środa, 29 lipca 2009 · dodano: 29.07.2009 | Komentarze 0

Żeby się rozruszać i przybliżyć do wykonania planu niemożliwego do wykonania ;)
Nic ciekawego, jechało się nawet dobrze, ale pod koniec byłem już lekko zmęczony... Rozjazd to jednak fajna sprawa ;)




  • DST 87.20km
  • Czas 03:34
  • VAVG 24.45km/h
  • VMAX 65.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Izdebnika szosą

Wtorek, 28 lipca 2009 · dodano: 28.07.2009 | Komentarze 4

Z Marcinem i Filipem przez wsie... Ładna pętelka, trochę jestem zmęczony, mogłoby być lepiej u mnie z podjazdami... Po drodze zgarnęliśmy też Dawida, który nas odwiózł do Radziszowa... Widoczki ładne, kilka zdjątek i tak to w sumie nic ciekawego... Ładny Vmax wyszedł... I w drodze powrotnej zamienialiśmy się rowerami, ale do kolarki trzeba by się dłuuuugo przyzwyczajać...

Mój Magnus pod Wawelem © vol7

Kalwaria Zebrzydowska z daleka © vol7

Zaździk <łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii< © vol7


trasa: dom => Korona => Wawel => tor kajakowy => Tyniec => Skawina => Rzozów => Radziszów => Wola Radziszowska => Podchybie => Izdebnik => Krzywaczka => Radziszów => Skawina => Tyniec => tor kajakowy => Wawel => Korona => dom




  • DST 46.30km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 15.87km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ślimakiem po żółwiu pod prąd i flak

Poniedziałek, 20 lipca 2009 · dodano: 20.07.2009 | Komentarze 0

Wyjazd, którego miało nie być, ale jednak był i źle, bo miałem pierwszego flaka na slick'ach... Przód... Z mamą, do jej koleżanki, po ogórki, do Cholerzyna i do Michała...

trasa: dom => Korona => Salwator => Kryspinów => Cholerzyn => Kryspinów => tor kajakowy => Korona => Zabłocie => dom Michała => dom...