Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vol7.bikestats.pl
  • DST 25.22km
  • Czas 01:03
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 38.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus slick
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót od Agi przec Hutę

Środa, 19 sierpnia 2009 · dodano: 19.08.2009 | Komentarze 5

Wracając od Agi pojechałem przez Rybitwy do Huty, do Robina, pooglądać możliwe, że przyszły zakup ;)
W Hucie oczywiście się zgubiłem - to jedyne miejsce w KRK, gdzie jestem w stanie się zgubić, ale google maps w telefonie mnie uratowało ;)
Do Robina jechało się świetnie, średnia wyszła ładniusia - prawie 29km/h na odcinku prawie 10km, więc właściwie to był niezły trening ;)

Kolejna porcja zdjęć, także z Janowa, teraz już w innej troszkę scenerii:

Burza 22.07.2009 © vol7

Burza 22.07.2009 © vol7


trasa: dom Agi => Bieżanowska => Rybitwy => Plac Centralny => Os. Zgody => k. domu Robina => Plac Centralny => M1 => Galeria Kazimierz => dom





Komentarze
vol7
| 18:06 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj Przy żadnym zdjęciu nic nie szperałem, wszystko jest tak jak było w rzeczywistości, tylko, że blok na przeciwko trochę mi przeszkadzał, a mogłem wyjść na zewnątrz, bo nie spadała ani kropla deszczu - kilometr dalej leciał film w plenerze w ramach FART w Janowie Lubelskim... Tylko, trochę się bałem wyłazić z aluminiowym statywem ;p
vanhelsing
| 11:04 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj w 30 sekund udało Ci się złapać tyle piorunów ? To miałeś wielkie szczęście :) Ja przeważnie robię sklejki z paru zdjęć w PS, wtedy coś więcej się pojawia. Zdjęcia super :)
djk71
| 06:31 czwartek, 20 sierpnia 2009 | linkuj to jeszcze miałeś szczęście... kiedyś walczyłem z taką piekną burzą i efekty były mizerne... Może następnym razem :-)
vol7
| 22:08 środa, 19 sierpnia 2009 | linkuj Tylko pierwsze i drugie... Cierpliwości nie miałem, dlatego włączyłem serię, a sam podziwiałem obraz przed oknem ;)
djk71
| 21:19 środa, 19 sierpnia 2009 | linkuj Jak Ci się udało złapać pioruny?
Długi czas naświetlania, statyw i sporo cierpliwości?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tegot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]