Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vol7.bikestats.pl
  • DST 85.89km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 22.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odyseja Niepołomicka - dzień

Sobota, 13 października 2007 · dodano: 13.10.2007 | Komentarze 0

Odyseja Niepołomicka - dzień pierwszy

Rano dojazd na stację Kraków Płaszów, hmm... jakieś 60 metrów ;p, a później pociągiem do Podłęża, skąd do Niepołomic ledwo ponad 5km w przeraźliwym chłodzie (było ok. 5 stopni, a odczuwalna jeśli się nie mylę była poniżej 0), a ja w spodenkach krótkich, kolarskich, ale na sobie miałem też koszulkę, bluzę i kurtkę... I to mnie później uratowało... W Niepołomicach na starcie odbieramy te oto piękne numerki :

Później na start i odbiór map... I tu nasz pierwszy błąd - usłyszeliśmy, że musimy zaliczać wszystkie punkty kontrolne (maraton na orientację w końcu) po kolei, co prawdą nie było... Nadłożyliśmy ok. 10km, ale mamy nauczkę na przyszłość... Na starcie stanąłem w kolarskich spodenkach, jeansach na nich, koszulce kolarskiej, bluzie, kurtce (zwykłej), gdyby nie to, to bym zamarzł ;/
Pojechaliśmy kolumną za radiowozem na miejsce startu szybkiego, którego nawet nie zauważyliśmy ;p jechaliśmy ciągle tak samo... Do pierwszego punktu dojechaliśmy jako jedni z pierwszych, bo zostawiliśmy swoją grupę dosyć daleko w tyle... Nawigował Marcin, co dobrze mu nawet szło, ale przydałby i mnie się mapnik, żeby go kontrolować, ale jakoś to poszło... Przed 3 punktem wpakowaliśmy się w bagno... Przy 8 punkcie dowiedzieliśmy się, że źle czynimy jadąc po kolei, ale już było za późno, bo byliśmy na drodze do 9 i 10, więc już nic nam to nie dawało... Przed 10 był świetny przejazd przez kładkę, po której jak się jechało to odgłos był jak czołgu ;D, a zaraz za nią BUFET!!!! PICIE!!! (jechałem na oparach - jednak 0,5l to mało było)... Powrót tą samą kładką - będę tam miał ładne zdjęcie, tylko czekam jak będzie na necie i je wrzucę) :) Do 12 to była katorga... Dobre 10km pod wiatr i nic nie dawało chowanie się jeden za drugim, bo wiało trochę z boku... Więc wymęczeni dojechaliśmy do 12, później szybko 11 i do Niepołomic... Uff... Meta!
Jeszcze jedna sprawa - organizator zawalił sprawę, bo nastawiłem się na 45km, które podawał na ten dzień, najkrótsza trasa jaka była miała w końcu 70km, a my zrobiliśmy 80km (przez te punkty)...

DANE:
czas (samej jazdy) - 3:43
średnia - 21,74 km/h
czas (na mecie) - 4:36:51
dystans - 80,81 km





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]