Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vol7.bikestats.pl
  • DST 41.53km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Kelly's Magnus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chyba wróciłem

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 2

Więc tak.
1. NIE IDŹCIE na studia, a zwłaszcza na UJ, to niszczy życie, a przynajmniej rowerowe... Masakra, co ja się będę żalił... Ogólnie, spieprzyły mi się stosunki z rowerem przez tę "uczelnię" (to za dużo powiedziane, szkoła, jak każda inna - czyli ssie)...

Jak zostało zauważone, zniknąłem w trakcie "Praktyk Kartograficznych". Było źle i niedobrze, wróciła kontuzja, pieniędzy na nowy rower jak nie było tak dalej nie ma...
W każdym razie, zaczynam chyba wracać do siebie... Uzupełnię stare wpisy w te wakacje i mam nadzieję dodawać regularnie nowe (poza tym, że mam Tatry w planie, więc znowu bez rowerku)...

WITOJCIE!


Dzisiaj taka trasa:
?country=pl&lang=en&measure=metric&fb_action_ids=346647572082763&fb_action_types=endoapp:track&fb_source=timeline_og&action;_object_map={"346647572082763":10150998080767993}&action;_type_map={"346647572082763":"endoapp:track"}&action;_ref_map=[]

a po ludzku: dom => Rynek Główny => błonia => Rudawa => zoo => Lasek Wolski => Kryspinów => Balice => Rżąka => Bronowice => Rynek Główny => dom

Jechało się nieźle, jednak koniec już na oparach - w końcu jazdy mam jak lodu Afrykanie... Dobrze mi zrobiło się tak zmęczyć...

A Endomondo to nawet fajne jest, tylko baterię żre jak cholera... W góry nie da rady tego wziąć ;/

Na koniec takie kiepskie zdjęcie, żeby nie było, że ściemniam z tym wpisem ;]

Wróciłem! © vol7





Komentarze
wojtas71 | 13:39 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj Witaj ! :D
Ja już myślałem, że nastąpiło zdecydowane zerwanie z rowerem i rowerowaniem , a tu nagle "oczom własnym nie wierzę" wpis :-D
Pozdrowerek :)
michuroztocz
| 21:17 sobota, 28 lipca 2012 | linkuj O, dziesięć ton. To pi razy drzwi tyle co ważysz, nie Kubutku? ^^
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esciu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]