Info
Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj9 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Lipiec8 - 4
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj11 - 0
- 2011, Lipiec1 - 3
- 2011, Maj2 - 2
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 0
- 2011, Luty1 - 1
- 2010, Listopad5 - 0
- 2010, Październik10 - 11
- 2010, Wrzesień14 - 13
- 2010, Sierpień2 - 0
- 2010, Lipiec21 - 6
- 2010, Czerwiec21 - 11
- 2010, Maj12 - 13
- 2010, Kwiecień12 - 20
- 2010, Marzec4 - 16
- 2010, Luty3 - 7
- 2010, Styczeń3 - 6
- 2009, Grudzień3 - 6
- 2009, Listopad5 - 10
- 2009, Październik3 - 29
- 2009, Wrzesień24 - 28
- 2009, Sierpień30 - 32
- 2009, Lipiec22 - 26
- 2009, Czerwiec15 - 11
- 2009, Maj13 - 18
- 2009, Kwiecień18 - 24
- 2009, Marzec6 - 18
- 2009, Luty2 - 6
- 2009, Styczeń6 - 10
- 2008, Grudzień5 - 27
- 2008, Listopad7 - 27
- 2008, Październik11 - 24
- 2008, Wrzesień6 - 5
- 2008, Sierpień12 - 6
- 2008, Lipiec18 - 10
- 2008, Czerwiec17 - 24
- 2008, Maj13 - 28
- 2008, Kwiecień8 - 23
- 2008, Marzec9 - 21
- 2008, Luty5 - 16
- 2008, Styczeń1 - 7
- 2007, Grudzień1 - 1
- 2007, Listopad1 - 2
- 2007, Październik6 - 18
- 2007, Wrzesień14 - 14
- 2007, Sierpień15 - 5
- 2007, Lipiec16 - 10
- 2007, Czerwiec13 - 6
- 2007, Maj10 - 6
- 2007, Kwiecień11 - 2
- 2007, Marzec8 - 7
.: Zdjęcia :.
Dystans całkowity: | 7261.09 km (w terenie 1555.20 km; 21.42%) |
Czas w ruchu: | 337:04 |
Średnia prędkość: | 21.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 768 m |
Suma kalorii: | 2177 kcal |
Liczba aktywności: | 188 |
Średnio na aktywność: | 38.62 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
- DST 29.20km
- Czas 01:12
- VAVG 24.33km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie w siodełku...
Nie jeździłem
Wtorek, 27 maja 2008 · dodano: 27.05.2008 | Komentarze 0
Wreszcie w siodełku...
Nie jeździłem hoho i jeszcze trochę, a to przez naukę, to przez chorobę, to przez remont i wyjazd do Zakopanego...
Tylko pod Zoo i powrót Księcia Józefa...
trasa: dom => Wawel => dom Marcina => Jubilat => Błonia => Królowej Jadwigi => Zoo => bunkier => klasztor na Bielanach => ul. Księcia Józefa => bulwary => Korona => dom
Co to ma znaczyć pod Zoo?? Toż to jedno z najczęściej jeżdżonych miejsc w KRK:
- DST 30.23km
- Czas 01:07
- VAVG 27.07km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Do toru kajakowego... Chciało
Poniedziałek, 12 maja 2008 · dodano: 12.05.2008 | Komentarze 0
Do toru kajakowego... Chciało się szybko, a wyszło jak wyszło... W drodze do toru bolały mnie jak @$#^#*&$* lędźwie i prawe udo... Ja nie wiem czemu... W każdym razie to traktuję jako krótki rozjazd... Może następnym razem będzie lepiej...
EDIT:
Bawiłem się właśnie aparatem (ok 22) i zrobiłem ładne zdjęcia Księżyca znajdującego się obecnie w I kwadrze... (zdjęcie zmniejszone, ale rozdzielczość taka sama...):
- DST 5.78km
- Czas 00:16
- VAVG 21.68km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Zobacz proszę wczorajszą
Niedziela, 11 maja 2008 · dodano: 11.05.2008 | Komentarze 0
Zobacz proszę wczorajszą wycieczkę po Ponidziu!
Dzisiaj tylko z domu na stację i to dwa razy, bo okazało się, że pociąg jest godzinę później...
Umyłem dzisiaj calutki rower i jak na złość padało ;( Złośliwość rzeczy martwych :P
trasa: dom => stacja PKP => dom => stacja PKP
Chęciny:
- DST 63.65km
- Teren 2.00km
- Czas 02:20
- VAVG 27.28km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
[b]PONIDZIE !!!!!!!!![/b] Moje rodzinne
Sobota, 10 maja 2008 · dodano: 11.05.2008 | Komentarze 6
PONIDZIE !!!!!!!!!
Moje rodzinne tereny! Mieszkałem bowiem przez ponad 13 lat, od urodzenia w Jędrzejowie - niedużym mieście w Świętokrzyskiem, na płaskowyżu Jędrzejów...
Pojechałem rano pociągiem do Jędrzejowa, do rodziny... Ze stacji 2km do domku... Ok 14 wyjechałem na trasę...
Pojechałem w stronę Małogoszcza drogą 728, która to mi się bardzo podobała, bo głównie lasem się jechało... Niestety samochody jeździły tam ponad 100km/h co jest dosyć niemiłym doświadczeniem dla rowerzysty... W ogóle okazało się, że tam jest szlak rowerowy Żółty i Czarny... Muszę zgłębić ich tajemnice kiedyś :)
Przed Małogoszczem zrobiłem parę zdjęć:
typowy krajobraz Ponidzia, tudzież Niecki Nidziańskiej:
w oddali cel mojej wyprawy:
Po przejechaniu przez Małogoszcz udałem się na wschód do Chęcin i niestety także wiało mi w twarz... Średnia się powoli obniżała, jednak brnąłem dalej...
Po drodze minąłem rzekę Wierną, nad którą jest cały ośrodek wypoczynkowy, a nad rzeką znajduje się park:
Wreszcie po 35km ukazały się moim oczom Chęciny, w których to pojechałem do słynnej piekarni i jeszcze słynniejszych bułeczek z jagodami, ale już nie było :( chlip, nawet jak powiedziałem, że przyjechałem rowerem z Jędrzejowa to dalej ich nie było :(
rynek w Chęcinach:
rycerze witający turystów:
Wdrapałem się na Górę Zamkową (358m n.p.m.), na której znajduje się Zamek :)
Oto on w całej okazałości!
rumak na zamku:
wieżyczka:
druga wieża:
Zamek z najwyższej wieży:
Koniki w dole:
HEEEEEN:
Kielce:
ja na szczycie :)
Niczym u Tolkiena :)
Wyjście na wieżę:
okienko:
pierwsza wieża:
rumaczek na dziedzińcu:
Ostatnie spojrzenie z Miąsowej:
W drodze powrotnej wracałem już krajową siódemką, na której nie było dużego ruchu, co mnie uratowało... I znów wiatr w twarz... Ja nie wiem jak to jest :P
Tokarnia i Muzeum Wsi Kieleckiej po drodze - czyli SKANSEN :)
Do Jędrzejowa dojechałem w szybkim tempie, średnia niepodniosła się za dużo, ale jednak :)
A w domku zjazd rodzinny i GRILL!!!! :D MNIAM!
trasa: dom => Podchojny => Lasków => Mniszek => Lipnica => Mieronice => Małogoszcz => Bocheniec => Bolmin => Korzecko => Chęciny => Tokarnia => Brzegi => Mnichów => Jędrzejów => dom
P.S.: Pierwszy tysiąc w tym roku!!
- DST 52.50km
- Teren 1.00km
- Czas 01:58
- VAVG 26.69km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Miało być do Skawiny, ale po drodze
Środa, 7 maja 2008 · dodano: 07.05.2008 | Komentarze 2
Miało być do Skawiny, ale po drodze do Tyńca spotkałem Marcina, który postanowił jechać ze mną do Tyńca i namówił mnie, żebym nie jechał do Skawiny tylko z nim jeszcze później na
Dąbie... Ok, pojechałem... Trochę wolno, bo jemu się jechać nie chciało, ale jakoś to się toczyło...
Pięknie dzisiaj było widać z Tyńca Babią Górę - marzenie tam być...:
Także wieże klasztoru w Tyńcu nie brzydko się prezentowały oblane zielenią:
Tak natomiast wyglądała Wisła z mostu Zwierzynieckiego (w oddali niewidoczna na zdjęciu niestety Babia...):
Wieża Katedry na Wawelu:
Odebrałem wczoraj Dowód Osobisty, ale jakoś nie czuję się przez to Bardziej Dorosły :P
- DST 29.95km
- Czas 01:05
- VAVG 27.65km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Na tor z przeszkodami... Zaraz po
Wtorek, 6 maja 2008 · dodano: 06.05.2008 | Komentarze 1
Na tor z przeszkodami... Zaraz po wyjeździe z domu zresetował mi się licznik (chyba przyda mu się nowa bateryjka), pożyczyłem od pani w sklepie 5gr i sam go zresetowałem, żeby ustawić dobrze obwód koła... Później krótko i szybko do toru kajakowego, na którym coś się szykuje:
Cień:
Czy ktoś wie o co chodzi?
Później szybcikiem do domku, tylko, że w obie strony właściwie pod wiatr...
trasa: dom => Wawel => tor kajakowy => Korona => dom
- DST 33.50km
- Czas 01:17
- VAVG 26.10km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rano oprowadzanie rodzinki
Sobota, 3 maja 2008 · dodano: 03.05.2008 | Komentarze 8
Rano oprowadzanie rodzinki z Chojnowa (koło Legnicy) po Krakowie, czego owocem jest parę fajnych fotek:
Takie oto koniki po Floriańskiej biegają :)
Najmniejszy Kościół Świata - kto zgadnie dlaczego? :
Po środku moje miasto :D
Fajny widoczek, podoba mi się jak wyszedł :)
Bluszcz na Wawelu:
Widok z Wawelu:
Rodzime Linie Lotnicze (w skrócie LOT :P):
Ciekawostka - w McDonald's-ie też rosną kwiaty! :O
Po południu, w okolicach 17 ruszyłem na tor kajakowy, fajnie się jechało, ale coś mnie chmury nad Krakowem straszyły... W każdym razie... Pojechałem i nie żałuję, tylko, że kurcze pojechałem w długich spodniach i tak się spociłem jak nigdy ;/ i na dodatek w drodze powrotnej chciałem zrobić zdjęcie płonącego znicza przy grobie nieznanego żołnierza, ale już go zgasili ;/
Fotki z toru:
Niebo:
Klasztor:
Klasztor w powiększeniu:
Wisła:
Kaczuszki:
trasa:
dom => Wawel => Salwator => tor kajakowy => Wawel => ul. Basztowa => Dw. Główny => Poczta Główna => Wawel => ul. Krakowska => Korona => dom
- DST 31.20km
- Teren 10.00km
- Czas 01:28
- VAVG 21.27km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Trochę terenu dzisiaj, ale mało
Piątek, 2 maja 2008 · dodano: 02.05.2008 | Komentarze 0
Trochę terenu dzisiaj, ale mało i powoli, ale przynajmniej z Michem, więc było z kim pogadać...
Widok z Krzemionek:
Zachód nad Laskiem Wolskim:
trasa: dom => Kopiec Krakusa => park im. Bednarskiego => Korona => Wawel => Salwator => Kopiec Kościuszki => wilcze doły => Kopiec Kościuszki => Salwator => Wawel => Korona => dom Micha => dom
- DST 37.65km
- Teren 2.00km
- Czas 01:26
- VAVG 26.27km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Balice...
Kurde,
Wtorek, 29 kwietnia 2008 · dodano: 29.04.2008 | Komentarze 0
Na Balice...
Kurde, poza miastem średnia ~30km/h, a w mieście ~24km/h, co łącznie dało ledwie ~26km/h ;/
Mam zły dzień, ale zdążyłem podjechać tam gdzie chciałem, choć nie tędy, którędy chciałem... Zobaczyłem jak ląduje i startuje samolot i z wiatrem w twarz wróciłem do domu...
Po drodze wpadłem na Błonia, żeby zrobić parę zdjeć:
Wszyscy mają kwiaty u siebie to i ja też jakieś mam:
Rowerek wśród traw:
A to zdjęcie w oryginalnym rozmiarze świetnie się prezentuje na tapecie:
A to takie tam tylko koło:
Jak kiedyś będę miał własny dom to na obrzeżach miasta, żeby nie musieć się przez nie przeciskać ;/
- DST 106.41km
- Teren 27.00km
- Czas 04:05
- VAVG 26.06km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
V Rekreacyjny Rajd Rowerowy
Sobota, 26 kwietnia 2008 · dodano: 26.04.2008 | Komentarze 6
V Rekreacyjny Rajd Rowerowy Kraków-Trzebinia
i trzecia stówka w życiu!
Spotkanie pod Smokiem Wawelskim z Marcinem i bliżej nieznanymi mi osobami, które później już poznałem :)
Dojazd na Błonia (8,75km; 21min) przebiegł spokojnie...
Zapisałem się, dostałem przypinkę, mapkę oraz numer (366), spotkaliśmy jeszcze więcej znajomych i poszliśmy na start...
Już wtedy zaczęło się prucie... Jechaliśmy z Piotrkiem w drugiej grupie pościgowej, a później już w pierwszej... Właściwie już od Kryspinowa cały czas robiłem za pilota, bo nikt nie znał trasy poza mną, przez co ciągle jechałem pierwszy w kolumnie i to trochę męczyło... No w każdym fajnie się jechało... Jestem zadowolony, bo średnia wyszła mi 26,81km/h co w porównaniu z zeszłorocznym 22,05km/h jest znacznym postępem... Prędkość max. na trasie wyniosła 44,4km/h, a czas jedyne 1:33:35 na 41,560km!
Powrót był bardzo fajny, średnia przez dłuższy czas na trasie nr.79 wynosiła jakieś 29km/h, jednak zmęczył się nam kolega, a że jechaliśmy wszyscy razem to średnia wyniosła końcowo 25,7km/h na odległości 56,1km, przy czasie 2:10:45 + max. 48,9km/h.
Fajny wyjazd! Więcej takich wyjazdów z Ekipą!
Młoszowa:
P.S.: Jak dorwę film z Rajdu to wrzucę, bo mam parę ujęć :)
Trasa: dom => Wawel => Salwator => Błonia => Zakamycze => Kryspinów => Cholerzyn => Mników => Baczyn => Puszcza Dulowska => Młoszowa => Dulowa => Krzeszowice => Nawojowa Góra => Młynka => Nielepice => Kochanów => Zabierzów => Rząska => Kryspinów => tor kajakowy => Wawel => Dąbie => Wielicka => dom