Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy vol7.bikestats.pl
  • Aktywność Jazda na rowerze

Umyłem rower ;D

Dobra,

Sobota, 20 grudnia 2008 · dodano: 20.12.2008 | Komentarze 7

Umyłem rower ;D

Dobra, jak będzie wycieczka to tutaj wpiszę, ale chciałem się pochwalić :D

Mama mnie chce z domu wygonić ;p

Przed myciem:

w trakcie:

i po umyciu:

Świci się jak psu jojca! :D

trasa: pokój => wanna => pokój

Później też z Marcinem bieganie po bulwarach 12,4km w ok 2godziny... Fajnie było, tylko, że trochę deszcz siąpił...
trasa: dom => most powstańców śląskich => bulwary wiślane => Wawel => Salwator => Wawel => most powstańców śląskich => dom


Kategoria .: Zdjęcia :.


  • DST 31.55km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 21.03km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kładka nad Wisłą, przy torze

Sobota, 13 grudnia 2008 · dodano: 13.12.2008 | Komentarze 8

Kładka nad Wisłą, przy torze kajakowym wreszcie jest otwarta!! :D

ROBIN!! PRZEJECHAŁEM!!! Co w związku z tym? Co wygrałem? :D

Ale po kolei... Pojechałem sobie nową ścieżką rowerową, przy Księcia Józefa, za wodociągami, później spotkałem pewnego rowerzystę (wpisz się proszę w komentach) i razem pojechaliśmy na kładkę, która już była otwarta! :D Później powolny powrót pod wiatr do Krakowa i przez Ruczaj do domku...

Chmurki pod Jubilatem:

Jego wysokość Kelly's Magnus 2006-ty:

Ładnie dzisiaj było widać mur okalający opactwo:

Te wieże to podobno tunel pod Wisłą!!


Ech, bawiłem się podczas jazdy;p


ścieżka rowerowa za wodociągami przy Księcia Józefa:

Nowo otwarta kładka rowerowa przy torze kajakowym:



A Pan się zgłosi w komentach ;]

i Zachodzik:


i zdjęcie z nocy - pociąg w tle Księżyc:


P.S.: Jest to też moja pierwsza pętla ścieżkowa - Wawel => tor kajakowy => Wawel

trasa: dom => Rynek Główny => Salwator => bulwary przy Księcia Józefa => kładka => tor kajakowy => bulwary => Ruczaj => Grunwald => Korona => dom




  • DST 34.16km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 23.03km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

3500km przebite!! (a miało

Piątek, 12 grudnia 2008 · dodano: 12.12.2008 | Komentarze 3

3500km przebite!! (a miało być więcej :( )

No więc dzisiaj za namową Robin'a pojechaliśmy do Piekar po parę zdjęć...

Oto one ;p



Bardzo fajną ścieżkę rowerową zrobili za wodociągami od strony Wisły, a od Robina, dowiedziałem się odnośnie paru rzeczy, paru ciekawych rzeczy ;p Opiszę je dokładniej, jak zrobię tym rzeczom zdjęcia ;)

Robin - wybacz tempo ;)

trasa: dom => Korona => Wawel => Salwator => most Zwierzyniecki => Piekary => Salwator => Galeria Kazimierz => dom

P.S.: Dodam, że dzisiejsza pełnia jest najjaśniejszą pełnią Kiężyca 2008 !! A to dlatego, że Księżyc znajduje się w perygeum - czyli jest najbliżej Ziemi w roku... Oddziałuje to także na morza i oceany, ale nieznacznie, dzisiejszy nocny przypływ będzie wyższy o ok. 15cm w stosunku do normalnych...


I jeszcze zdjęcie z dzisiaj z Rynku, oczywiście ruszone, ale fajne ;]




  • DST 14.11km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:37
  • VAVG 22.88km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do M1 po tusz do drukarki...

Środa, 10 grudnia 2008 · dodano: 10.12.2008 | Komentarze 4

Do M1 po tusz do drukarki... Fajnie się jechało, tylko, że korki były... Ubrałem maskę, ale było w niej zbyt ciepło - ona na dopiero jak będzie naprawdę zimno ;p
Swoją drogą, zna ktoś jakiś patent, co by nogi w spd nie marzły? Bo mnie w 2 parach ciepłych skarpet zimno ;p
Zapomniałem dodać, czy polecicie jakieś fajne przezroczyste okularki? Bo dzisiaj z zimna mrużyłem oczy i dostałem gałęzią w nie ;/


Niech powieje latem!
Czarny Staw Gąsienicowy


trasa: dom => Nowohucka => M1 => bulwary => dom

BTW - nie wywali mnie z rowerem z M1 ;D Chociaż jak wychodziłem jakiś ochroniarz nie był zbytnio zadowolony na mój widok, w dodatku podążał w moją stronę, ale jak zobaczył, że się ubieram, to chyba postanowił dać mi spokój... Nie rozumiem, przecież nie jeździłem tam, więc czemu miałbym nie wchodzić z rowerem? ech ;/




  • DST 59.83km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.51km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Huty, bo była sprawa

Piątek, 5 grudnia 2008 · dodano: 05.12.2008 | Komentarze 5

Do Huty, bo była sprawa po szkole... Problemem są korki i nieuprzejmość kierowców, ale nie mam ochoty o tym pisać, brak mi słów po prostu...
Powiem tak - OPANUJCIE SIĘ tzw. "kierowcy po szkoleniu" ;/ zmieścimy się razem na jednej ulicy ;/ tak samo i ludzie chodzący po ścieżkach... Dzisiaj się wpieprzyłem w jednego gościa ;/ albo grupka rushoffyh dzieffcyniek na Mogilskim na ścieżce ;/
Później do domu, żeby wziąć aparat i bez obiadu pojechałem po kolegę Filipa, z którym to pojechaliśmy do Tyńca... Myślę, że trasa była w porządku, poza tempem ;p ale to też moja wina, bo nie do końca byłem na siłach...

Trochę zdjęć:

z tego jestem dumny:



dwóch durniów, którzy nie mają co robić po nocach tylko na rowerach jeżdżą:


Praca przy kładce nad Wisłą przy torze kajakowym wre ;)


trasa: dom => Starowiślna => Dworzec Główny => Rondo Mogilskie => Olszyny => Dobrego Pasterza => 29 Listopada => Wita Stwosza => tunel => Rynek => Starowiślna => dom => Kurdwanów => Sławka => Bonarka => Wawel => bulwary => tor kajakowy => bulwary => Skałki Twardowskiego => Kapelanka => Łagiewniki => Korona => dom




  • DST 36.68km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 24.18km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Musiałem wyjść...
Trzeba

Niedziela, 30 listopada 2008 · dodano: 30.11.2008 | Komentarze 5

Musiałem wyjść...
Trzeba było pokręcić... Poza tym, wycieczka Robina mnie zainspirowała...
Tak więc, ok 15 45 już jechałem, robiło się ciemno, na zachód nie zdążyłem... No ale do Tyńca trza zgodnie z planem dojechać... Tak, więc... Jedziemy ;p
Ścieżkę rowerową do Tyńca robią... Prawie pełną parą... Fajny będzie miał przebieg ten nowy odcinek... Dzisiaj montowali także barierki na kładce rowerowej przy torze kajakowym ;) Do Tyńca dojechałem ze strachem, że mi zamkną klasztor, ale wszystko jeszcze było otwarte... Tak więc fotki:




koleś się świetnie prezentował - szata targana wiatrem, a on w tym kapturze ;D




A i taka sprawa - zauważyłem, że wstawili do Wisły przy klasztorze jakieś pylony - czy oni chcą tam też zrobić kładkę? Byłoby super!

No i dokręciłem do tych marnych 200km w listopadzie... :-)

trasa: dom => Korona => Wawel => Jubilat => Salwator => bulwar => tor kajakowy => Tyniec => klasztor => przystań => Kolna => tor kajakowy => bulwar => Korona => dom




  • DST 30.52km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 21.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj do szkoły rowerkiem,

Piątek, 28 listopada 2008 · dodano: 28.11.2008 | Komentarze 4

Dzisiaj do szkoły rowerkiem, pierwszy raz w tym roku... Później pojechałem sobie do MikeSportu, żeby mi bluzę naprawili i... naprawili ;] Do domku i tam chwila przerwy... Później miałem jechać do Tyńca, ale nie do końca mi się chciało, więc pojechałem w miejsce gdzie chciałem już dawno zrobić zdjęcie:
fajnie to wygląda... most Kotlarski i dzikie szuwary ;] :


Kaczuchy pod Wawlem:

Później kierowałem się w stronę Kopca Kościuszki. W okolicach Klasztoru Norbertanek na Salwatorze zrobiłem kilka fotek, później dopiero fotki z Sikornika... Na zdjęciach zachód oraz Babia Góra (cudowna była widoczność, ale na Tatry za ciemno już było):





Nowy pomnik Legionistów i Marszałka w KRK:

Na moście Powstańców Śląskich dopiero zrobiłem kilka fotek... Ciekawostka astronomiczna... Te dwa jasne punkty w jednej linii to u góry Jowisz i niżej Wenus ;]


trasa: dom => Korona => VI LO => most Kotlarski => Zabłocie => dom => most Kotlarski => Wawel => Salwator => Kopiec Kościuszki => Sikornik => Kopiec Kościuszki => Salwator => Błonia => UJ => Colegium Maius => Rynek Główny => most Powstańców Śląskich => dom




  • DST 5.36km
  • Czas 00:15
  • VAVG 21.44km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Michała i do domku...

Środa, 26 listopada 2008 · dodano: 26.11.2008 | Komentarze 0

Do Michała i do domku... W drodze powrotnej trochę błądziłem ;p

trasa: dom => dom Micha => dom


Kategoria .: do 50km :.


  • DST 10.50km
  • Czas 00:39
  • VAVG 16.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

W deszczu i zimnie...

Piątek, 21 listopada 2008 · dodano: 21.11.2008 | Komentarze 3

W deszczu i zimnie... Mokro... Ale fajnie mi się jeździło ;)

Michu był u mnie, wnosiliśmy robotę - mam w pokoju ok 260 butelek szampana :D (rodzice powiedzieli, żebym nie zapraszał na weekend kumpli :P)... Później pojechałem do kolegi po płytki i do Micha obejrzeć film "The man from Earth" - polecam!!! Bardzo dobry film, jeden z lepszych jakie oglądałem kiedykolwiek!

Wrzucę parę fotek z wyjazdu w Beskid Żywiecki, niestety pieszo, ale też było super!

Dzewko:

Wóz pośród wiatrołomu:

Przepiękny zachód Słońca, które chowało się za górami, na które nachodziły chmury... Cudowny widok (ale tych stu-kilku zdjęć nie będę tutaj wrzucał ;p):


Widok na przeciwną stronę - już wtedy byliśmy ogarniani przez chmury:

Schronisko na Hali Lipowej, w którym spaliśmy:

Następnego dnia, cudowny, magiczny las we mgle:




To już jak wracaliśmy:

I kilka moich abstrakcji:





trasa: dom => dom Micha => dom Deszcza => dom Micha => dom <-- ciekawa ta trasa, nie?




  • DST 63.76km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 21.74km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzisiaj z Michałem pojechaliśmy

Wtorek, 11 listopada 2008 · dodano: 11.11.2008 | Komentarze 4

Dzisiaj z Michałem pojechaliśmy w Dolinki Podkrakowskie, niestety wycieczka nie udała się do końca... Co ja gadam?! Wycieczka się udała, tylko plan się nie powiódł ;)
Więc tak: co i jak: najpierw do Micha, coby to sobie łańcuch nasmarować, później już prawie na trasę... Do Rząski, później dalej celownik na Dolinę Bolechowicką... Michał miał problemy z łańcuchem, w końcu mu on pękł, ale on jest zaradny i do Krakowa wróciliśmy z prawie dobrym łańcuchem ;) Ja natomiast pojechałem do kuzynki i później dopiero do domu... Nie było zbyt ciepło jak zaszło słońce, ale jakoś przeżyliśmy ;)
No więc teraz to co lubię najbardziej, czyli zdjęcia:
takie tam makro:

cel podróży:


jo:


Michu (albo wyluzowany, albo zmęczony :P ):

Kościółek w Bolechowicach i Księżyc nad nim (specjalnie ciemniejsze, żeby księżyc było ładniej widać):

i zachód Słońca:

a to słonko z rana (przez filtr):

To już w Krakowie na Bronowicach:


trasa: dom => dom Micha => dom => Rynek Główny => Bronowice => Rząska => Brzezie => Ujazd => Gacki => Bolechowice => Brama Bolechowicka => Bolechowice => Zabierzów => Rząska => Bronowice => Makro => Górka Narodowa => Nowy Kleparz => Dworzec Główny => dom => automat MPK => dom