Info
Ten blog rowerowy prowadzi vol7 z miasteczka Kraków. Mam przejechane 12975.10 kilometrów w tym 2449.78 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.16 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 1925 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj9 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Lipiec8 - 4
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj11 - 0
- 2011, Lipiec1 - 3
- 2011, Maj2 - 2
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 0
- 2011, Luty1 - 1
- 2010, Listopad5 - 0
- 2010, Październik10 - 11
- 2010, Wrzesień14 - 13
- 2010, Sierpień2 - 0
- 2010, Lipiec21 - 6
- 2010, Czerwiec21 - 11
- 2010, Maj12 - 13
- 2010, Kwiecień12 - 20
- 2010, Marzec4 - 16
- 2010, Luty3 - 7
- 2010, Styczeń3 - 6
- 2009, Grudzień3 - 6
- 2009, Listopad5 - 10
- 2009, Październik3 - 29
- 2009, Wrzesień24 - 28
- 2009, Sierpień30 - 32
- 2009, Lipiec22 - 26
- 2009, Czerwiec15 - 11
- 2009, Maj13 - 18
- 2009, Kwiecień18 - 24
- 2009, Marzec6 - 18
- 2009, Luty2 - 6
- 2009, Styczeń6 - 10
- 2008, Grudzień5 - 27
- 2008, Listopad7 - 27
- 2008, Październik11 - 24
- 2008, Wrzesień6 - 5
- 2008, Sierpień12 - 6
- 2008, Lipiec18 - 10
- 2008, Czerwiec17 - 24
- 2008, Maj13 - 28
- 2008, Kwiecień8 - 23
- 2008, Marzec9 - 21
- 2008, Luty5 - 16
- 2008, Styczeń1 - 7
- 2007, Grudzień1 - 1
- 2007, Listopad1 - 2
- 2007, Październik6 - 18
- 2007, Wrzesień14 - 14
- 2007, Sierpień15 - 5
- 2007, Lipiec16 - 10
- 2007, Czerwiec13 - 6
- 2007, Maj10 - 6
- 2007, Kwiecień11 - 2
- 2007, Marzec8 - 7
.: Zdjęcia :.
Dystans całkowity: | 7261.09 km (w terenie 1555.20 km; 21.42%) |
Czas w ruchu: | 337:04 |
Średnia prędkość: | 21.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.10 km/h |
Suma podjazdów: | 768 m |
Suma kalorii: | 2177 kcal |
Liczba aktywności: | 188 |
Średnio na aktywność: | 38.62 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
- DST 36.20km
- Teren 4.00km
- Czas 01:48
- VAVG 20.11km/h
- VMAX 50.60km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Kelly's Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsze szlify w 2009 roku!
Piątek, 6 lutego 2009 · dodano: 06.02.2009 | Komentarze 4
Nie mogłem usiedzieć na tyłku... Trzeba było pojeździć...
Pojechałem sobie do Lasku Wolskiego, po drodze spotkałem Wróbla i pojechałem przez Błonia i nad Rudawą po pod lasek... Podjazd zajął mi równe 10minut 30sekund... Długo, nie powiem, ale w lato będzie lepiej ; p
Zjazdy przyjemne... W ogóle, pierwszy raz od dłuuuugiego czasu przekroczyć na zjeździe 50km/h to czuje się wolność! Ah, warto było się pomęczyć :D
Później pojechałem serpentynami Księcia Józefa w dół i chciałem zawrócić na Tyniec, ale wchodząc w zakręt (ok. 130stopni), przy ok. 30-40km/h uciekły mi koła... Po prostu położyłem się na zakręcie... Na szczęście miałem tam uprzywilejowaną pozycję i nikt we mnie nie wjechał... Prawie żadnych strat - obtarty łokieć i z lampki mi bateryjki wypadły ; p
Później problemy miałem na kładce, bo montowali lampy na niej i nie dało się przejechać, ale powiedziano mi, żebym pojechał autostradą, bo bramka była otwarta i dzięki temu nie musiałem wracać ;)
Do domu się trochę wlokłem, bo już trochę czułem się zmęczony. Może to jeszcze osłabienie po wtorkowym oddawaniu krwi, nie wiem...
Tak wyglądałem po zjeździe, było mokro ;p
Nie dodałem więcej zdjęć bo to pieprzone photobs wali błędy jak cholera!
trasa: dom => Korona => Wawel => Błonia => nad Rudawą => Zoo => Srebrna Góra => droga za Wodociągami => kładka => tor kajakowy => bulwary wiślane => Korona => dom
- DST 22.32km
- Teren 6.00km
- Czas 01:25
- VAVG 15.76km/h
- VMAX 43.70km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Kelly's Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Krakowska Masa Krytyczna
Piątek, 30 stycznia 2009 · dodano: 30.01.2009 | Komentarze 1
Do Micha, później na rynek, coby wziąć udział w mojej pierwszej masie krytycznej...
Było fajnie, ale ludzie nie są zbyt pokojowo nastawieni, gówniarze rzucali śnieżkami, kierowcy olewali nas i wyprzedzali na kopertę... Ech... Dużo trza zrobić...
Zdjęcia dzięki uprzejmości Robina:
ja jestem po prawej z pionowymi odblaskowymi paskami na bluzie:
trasa: dom => dom Micha => Wielicka => Starowiślna => Rynek Główny => Grodzka => Wawel => Plac Wolnica => Kazimierz => Starowiślna => Dworzec Główny => Bagatela => Rynek Główny => Wawel => bulwary => dom
p.s.: PhotoBikestats ma ładną szatę graficzną, ale zasady okropne, bez sensu i w ogóle jest fe! Limit zdjęć!? Nie można wrzucić pełnowymiarowego na blog?! Skandal!!
p.p.s.: Ten wpis zapoczątkował nową kategorię na stronie - .: Masa Krytyczna :.
- DST 26.00km
- Teren 10.00km
- Czas 01:23
- VAVG 18.80km/h
- VMAX 41.60km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Kelly's Magnus
- Aktywność Jazda na rowerze
Urodzinowe zakupy
Wtorek, 13 stycznia 2009 · dodano: 13.01.2009 | Komentarze 3
Plany były inne, ale jak to plany - lubią się zmieniać.
Tak więc, po próbnej maturze z geografii pojechałem sobie do M1, żeby mamie coś tam kupić... Postanowiłem pojeździć sobie po sklepach coby kupić parę części...
I oto wyniki:
korba SLX '09 (zdjęcia jak dojdzie)
łańcuch XT ULTEGRA
torebka na narzędzia ( fajna, będzie na ramę )
nakładki na SPD, żeby można było jeździć np do szkoły, nie zmieniając butów
oraz kaseta SLX :D
zdjęcia z urodzinowego spaceru:
tym teraz robię zdjęcia! jak wywołam to wrzucę!:
trasa: dom => Secesja => M1 => Revor => Mogilska => Rowmix => Maverick => Rondo Mogilskie (szlag mnie trafi przez tych ludzi chodzących po ścieżkach!!) => Plac Matejki => Rynek Główny => Błonia => Bikershop => Windsport => Ando => Korona => dom
P.S.: I tak oto kasa z wczorajszych urodzin poszła w rower :P
P.P.S.: Co dostałem od Dziewczyny na urodziny: :D:D
http://pl.youtube.com/watch?v=RUnf5GGuAoY
- DST 34.10km
- Teren 29.00km
- Czas 01:55
- VAVG 17.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd w roku 2009
Sobota, 10 stycznia 2009 · dodano: 10.01.2009 | Komentarze 3
Pierwszy wyjazd w roku 2009 !!
Zaplanowałem go wczoraj, dzisiaj wstałem lekko spóźniony, wyszedłem bardziej spóźniony, a wróciłem bardzo spóźniony ;]
Miałem kupić po drodze ocieplacze na buty SPD, ale główka pracuje i okleiłem noski butów szarą taśmą (która jest brązowa) klejącą - efekt: ciepło i komfortowo, choć nie zawsze, ale tańsze to niż ocieplacze... Kupiłem sobie za to okularki, cobym mógł wieczorami rowerkować, bo w moich nic nie widać, bo są już za ciemne wtedy...
Pojechałem sobie do Secesji, później pod Wawel i do Ando (zakupy: czerwony Finish line mały + przezroczyste okularki PRO) stamtąd już na tor kajakowy czarno-białą drogą (przez śnieg, daję tak dużo tereno-kilometrów)... Na kładeczkę i chciałem jechać dróżką za wodociągami, ale niestety nie odśnieżyli jej, więc po ok 100metrach postanowiłem się wrócić, tak więc bulwarem wróciłem pod Wawel. Przed mostem dębnickim podjechał do mnie na bulwarach radiowóz straży miejskiej i przeprowadzono ze mną taki oto dialog:
strażnik: - opony z kolcami są?
ja: - szczerze to nie, zgubiłem je na tym śniegu...
Ciekawa i miła zarazem sytuacja, tak zagadać :)
Parę zdjęć:
to jeszcze z poświątecznego wyjazdu do Jędrzejowa sikoreczki:
Kopiec Krakusa z gwiazdozbiorem Orion w tle:
Fotka z Sylwka ("gwiazda betlejemska"):
i zwykły fajerwerek:
"Anioł stróż, diabeł i ja":
Takie przesłanie do ludzi chodzących po ścieżkach - możemy żyć razem:
nie przeszkadzając sobie:
(to taka aluzja, do sesji na Rondzie Mogilskim, gdzie w ciągu 10 minut, 37 osób szło ścieżką rowerową, która jest namalowana na czerwono(sic!), ma wielki rower namalowany co kilka metrów(sic!), a ludzie dalej nimi chodzą! SZLAG BY WAS!!!
Oto ta ścieżka na Mogilskim:
Ruiny fortu na Mogilskim:
(w tle Księżyc):
Mała abstrakcja:
Traimwai:
To już koniunkcja Księżyca z Wenus z dnia 2.01.2009:
A to wreszcie zdjęcia z dzisiaj:
łabądki w różnych miejscach:
To ja w nowych ślepiach i w zimowej scenerii (btw. kto znajdzie akcent z bikestats?):
To znowu ja, tyle, że na kładce i widać mega patent na ocieplenie SPD (oraz akcent z BS):
Nowoczesny parking rowerowy:
Odmrożenia 2-giego stopnia:
A to tafla przy Stopniu Wodnym "Kościuszko" (fajnie wyglądała):
trasa: dom => Secesja => Galeria Kazimierz => Wawel => Ando => tor kajakowy => kładka => droga rowerowa za wodociągami => kładka => tor kajakowy => Korona => dom
- DST 34.10km
- Teren 29.00km
- Czas 01:55
- VAVG 17.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd w roku 2009
Sobota, 10 stycznia 2009 · dodano: 10.01.2009 | Komentarze 3
Pierwszy wyjazd w roku 2009 !!
Zaplanowałem go wczoraj, dzisiaj wstałem lekko spóźniony, wyszedłem bardziej spóźniony, a wróciłem bardzo spóźniony ;]
Miałem kupić po drodze ocieplacze na buty SPD, ale główka pracuje i okleiłem noski butów szarą taśmą (która jest brązowa) klejącą - efekt: ciepło i komfortowo, choć nie zawsze, ale tańsze to niż ocieplacze... Kupiłem sobie za to okularki, cobym mógł wieczorami rowerkować, bo w moich nic nie widać, bo są już za ciemne wtedy...
Pojechałem sobie do Secesji, później pod Wawel i do Ando (zakupy: czerwony Finish line mały + przezroczyste okularki PRO) stamtąd już na tor kajakowy czarno-białą drogą (przez śnieg, daję tak dużo tereno-kilometrów)... Na kładeczkę i chciałem jechać dróżką za wodociągami, ale niestety nie odśnieżyli jej, więc po ok 100metrach postanowiłem się wrócić, tak więc bulwarem wróciłem pod Wawel. Przed mostem dębnickim podjechał do mnie na bulwarach radiowóz straży miejskiej i przeprowadzono ze mną taki oto dialog:
strażnik: - opony z kolcami są?
ja: - szczerze to nie, zgubiłem je na tym śniegu...
Ciekawa i miła zarazem sytuacja, tak zagadać :)
Parę zdjęć:
to jeszcze z poświątecznego wyjazdu do Jędrzejowa sikoreczki:
Kopiec Krakusa z gwiazdozbiorem Orion w tle:
Fotka z Sylwka ("gwiazda betlejemska"):
i zwykły fajerwerek:
"Anioł stróż, diabeł i ja":
Takie przesłanie do ludzi chodzących po ścieżkach - możemy żyć razem:
nie przeszkadzając sobie:
(to taka aluzja, do sesji na Rondzie Mogilskim, gdzie w ciągu 10 minut, 37 osób szło ścieżką rowerową, która jest namalowana na czerwono(sic!), ma wielki rower namalowany co kilka metrów(sic!), a ludzie dalej nimi chodzą! SZLAG BY WAS!!!
Oto ta ścieżka na Mogilskim:
Ruiny fortu na Mogilskim:
(w tle Księżyc):
Mała abstrakcja:
Traimwai:
To już koniunkcja Księżyca z Wenus z dnia 2.01.2009:
A to wreszcie zdjęcia z dzisiaj:
łabądki w różnych miejscach:
To ja w nowych ślepiach i w zimowej scenerii (btw. kto znajdzie akcent z bikestats?):
To znowu ja, tyle, że na kładce i widać mega patent na ocieplenie SPD (oraz akcent z BS):
Nowoczesny parking rowerowy:
Odmrożenia 2-giego stopnia:
A to tafla przy Stopniu Wodnym "Kościuszko" (fajnie wyglądała):
trasa: dom => Secesja => Galeria Kazimierz => Wawel => Ando => tor kajakowy => kładka => droga rowerowa za wodociągami => kładka => tor kajakowy => Korona => dom
- DST 34.10km
- Teren 29.00km
- Czas 01:55
- VAVG 17.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd w roku 2009
Sobota, 10 stycznia 2009 · dodano: 10.01.2009 | Komentarze 3
Pierwszy wyjazd w roku 2009 !!
Zaplanowałem go wczoraj, dzisiaj wstałem lekko spóźniony, wyszedłem bardziej spóźniony, a wróciłem bardzo spóźniony ;]
Miałem kupić po drodze ocieplacze na buty SPD, ale główka pracuje i okleiłem noski butów szarą taśmą (która jest brązowa) klejącą - efekt: ciepło i komfortowo, choć nie zawsze, ale tańsze to niż ocieplacze... Kupiłem sobie za to okularki, cobym mógł wieczorami rowerkować, bo w moich nic nie widać, bo są już za ciemne wtedy...
Pojechałem sobie do Secesji, później pod Wawel i do Ando (zakupy: czerwony Finish line mały + przezroczyste okularki PRO) stamtąd już na tor kajakowy czarno-białą drogą (przez śnieg, daję tak dużo tereno-kilometrów)... Na kładeczkę i chciałem jechać dróżką za wodociągami, ale niestety nie odśnieżyli jej, więc po ok 100metrach postanowiłem się wrócić, tak więc bulwarem wróciłem pod Wawel. Przed mostem dębnickim podjechał do mnie na bulwarach radiowóz straży miejskiej i przeprowadzono ze mną taki oto dialog:
strażnik: - opony z kolcami są?
ja: - szczerze to nie, zgubiłem je na tym śniegu...
Ciekawa i miła zarazem sytuacja, tak zagadać :)
Parę zdjęć:
to jeszcze z poświątecznego wyjazdu do Jędrzejowa sikoreczki:
Kopiec Krakusa z gwiazdozbiorem Orion w tle:
Fotka z Sylwka ("gwiazda betlejemska"):
i zwykły fajerwerek:
"Anioł stróż, diabeł i ja":
Takie przesłanie do ludzi chodzących po ścieżkach - możemy żyć razem:
nie przeszkadzając sobie:
(to taka aluzja, do sesji na Rondzie Mogilskim, gdzie w ciągu 10 minut, 37 osób szło ścieżką rowerową, która jest namalowana na czerwono(sic!), ma wielki rower namalowany co kilka metrów(sic!), a ludzie dalej nimi chodzą! SZLAG BY WAS!!!
Oto ta ścieżka na Mogilskim:
Ruiny fortu na Mogilskim:
(w tle Księżyc):
Mała abstrakcja:
Traimwai:
To już koniunkcja Księżyca z Wenus z dnia 2.01.2009:
A to wreszcie zdjęcia z dzisiaj:
łabądki w różnych miejscach:
To ja w nowych ślepiach i w zimowej scenerii (btw. kto znajdzie akcent z bikestats?):
To znowu ja, tyle, że na kładce i widać mega patent na ocieplenie SPD (oraz akcent z BS):
Nowoczesny parking rowerowy:
Odmrożenia 2-giego stopnia:
A to tafla przy Stopniu Wodnym "Kościuszko" (fajnie wyglądała):
trasa: dom => Secesja => Galeria Kazimierz => Wawel => Ando => tor kajakowy => kładka => droga rowerowa za wodociągami => kładka => tor kajakowy => Korona => dom
- DST 34.10km
- Teren 29.00km
- Czas 01:55
- VAVG 17.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd w roku 2009
Sobota, 10 stycznia 2009 · dodano: 10.01.2009 | Komentarze 3
Pierwszy wyjazd w roku 2009 !!
Zaplanowałem go wczoraj, dzisiaj wstałem lekko spóźniony, wyszedłem bardziej spóźniony, a wróciłem bardzo spóźniony ;]
Miałem kupić po drodze ocieplacze na buty SPD, ale główka pracuje i okleiłem noski butów szarą taśmą (która jest brązowa) klejącą - efekt: ciepło i komfortowo, choć nie zawsze, ale tańsze to niż ocieplacze... Kupiłem sobie za to okularki, cobym mógł wieczorami rowerkować, bo w moich nic nie widać, bo są już za ciemne wtedy...
Pojechałem sobie do Secesji, później pod Wawel i do Ando (zakupy: czerwony Finish line mały + przezroczyste okularki PRO) stamtąd już na tor kajakowy czarno-białą drogą (przez śnieg, daję tak dużo tereno-kilometrów)... Na kładeczkę i chciałem jechać dróżką za wodociągami, ale niestety nie odśnieżyli jej, więc po ok 100metrach postanowiłem się wrócić, tak więc bulwarem wróciłem pod Wawel. Przed mostem dębnickim podjechał do mnie na bulwarach radiowóz straży miejskiej i przeprowadzono ze mną taki oto dialog:
strażnik: - opony z kolcami są?
ja: - szczerze to nie, zgubiłem je na tym śniegu...
Ciekawa i miła zarazem sytuacja, tak zagadać :)
Parę zdjęć:
to jeszcze z poświątecznego wyjazdu do Jędrzejowa sikoreczki:
Kopiec Krakusa z gwiazdozbiorem Orion w tle:
Fotka z Sylwka ("gwiazda betlejemska"):
i zwykły fajerwerek:
"Anioł stróż, diabeł i ja":
Takie przesłanie do ludzi chodzących po ścieżkach - możemy żyć razem:
nie przeszkadzając sobie:
(to taka aluzja, do sesji na Rondzie Mogilskim, gdzie w ciągu 10 minut, 37 osób szło ścieżką rowerową, która jest namalowana na czerwono(sic!), ma wielki rower namalowany co kilka metrów(sic!), a ludzie dalej nimi chodzą! SZLAG BY WAS!!!
Oto ta ścieżka na Mogilskim:
Ruiny fortu na Mogilskim:
(w tle Księżyc):
Mała abstrakcja:
Traimwai:
To już koniunkcja Księżyca z Wenus z dnia 2.01.2009:
A to wreszcie zdjęcia z dzisiaj:
łabądki w różnych miejscach:
To ja w nowych ślepiach i w zimowej scenerii (btw. kto znajdzie akcent z bikestats?):
To znowu ja, tyle, że na kładce i widać mega patent na ocieplenie SPD (oraz akcent z BS):
Nowoczesny parking rowerowy:
Odmrożenia 2-giego stopnia:
A to tafla przy Stopniu Wodnym "Kościuszko" (fajnie wyglądała):
trasa: dom => Secesja => Galeria Kazimierz => Wawel => Ando => tor kajakowy => kładka => droga rowerowa za wodociągami => kładka => tor kajakowy => Korona => dom
- Aktywność Jazda na rowerze
Umyłem rower ;D
Dobra,
Sobota, 20 grudnia 2008 · dodano: 20.12.2008 | Komentarze 7
Umyłem rower ;D
Dobra, jak będzie wycieczka to tutaj wpiszę, ale chciałem się pochwalić :D
Mama mnie chce z domu wygonić ;p
Przed myciem:
w trakcie:
i po umyciu:
Świci się jak psu jojca! :D
trasa: pokój => wanna => pokój
Później też z Marcinem bieganie po bulwarach 12,4km w ok 2godziny... Fajnie było, tylko, że trochę deszcz siąpił...
trasa: dom => most powstańców śląskich => bulwary wiślane => Wawel => Salwator => Wawel => most powstańców śląskich => dom
- DST 31.55km
- Teren 10.00km
- Czas 01:30
- VAVG 21.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Kładka nad Wisłą, przy torze
Sobota, 13 grudnia 2008 · dodano: 13.12.2008 | Komentarze 8
Kładka nad Wisłą, przy torze kajakowym wreszcie jest otwarta!! :D
ROBIN!! PRZEJECHAŁEM!!! Co w związku z tym? Co wygrałem? :D
Ale po kolei... Pojechałem sobie nową ścieżką rowerową, przy Księcia Józefa, za wodociągami, później spotkałem pewnego rowerzystę (wpisz się proszę w komentach) i razem pojechaliśmy na kładkę, która już była otwarta! :D Później powolny powrót pod wiatr do Krakowa i przez Ruczaj do domku...
Chmurki pod Jubilatem:
Jego wysokość Kelly's Magnus 2006-ty:
Ładnie dzisiaj było widać mur okalający opactwo:
Te wieże to podobno tunel pod Wisłą!!
Ech, bawiłem się podczas jazdy;p
ścieżka rowerowa za wodociągami przy Księcia Józefa:
Nowo otwarta kładka rowerowa przy torze kajakowym:
A Pan się zgłosi w komentach ;]
i Zachodzik:
i zdjęcie z nocy - pociąg w tle Księżyc:
P.S.: Jest to też moja pierwsza pętla ścieżkowa - Wawel => tor kajakowy => Wawel
trasa: dom => Rynek Główny => Salwator => bulwary przy Księcia Józefa => kładka => tor kajakowy => bulwary => Ruczaj => Grunwald => Korona => dom
- DST 34.16km
- Teren 6.00km
- Czas 01:29
- VAVG 23.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
3500km przebite!! (a miało
Piątek, 12 grudnia 2008 · dodano: 12.12.2008 | Komentarze 3
3500km przebite!! (a miało być więcej :( )
No więc dzisiaj za namową Robin'a pojechaliśmy do Piekar po parę zdjęć...
Oto one ;p
Bardzo fajną ścieżkę rowerową zrobili za wodociągami od strony Wisły, a od Robina, dowiedziałem się odnośnie paru rzeczy, paru ciekawych rzeczy ;p Opiszę je dokładniej, jak zrobię tym rzeczom zdjęcia ;)
Robin - wybacz tempo ;)
trasa: dom => Korona => Wawel => Salwator => most Zwierzyniecki => Piekary => Salwator => Galeria Kazimierz => dom
P.S.: Dodam, że dzisiejsza pełnia jest najjaśniejszą pełnią Kiężyca 2008 !! A to dlatego, że Księżyc znajduje się w perygeum - czyli jest najbliżej Ziemi w roku... Oddziałuje to także na morza i oceany, ale nieznacznie, dzisiejszy nocny przypływ będzie wyższy o ok. 15cm w stosunku do normalnych...
I jeszcze zdjęcie z dzisiaj z Rynku, oczywiście ruszone, ale fajne ;]